Jaka powinna być moc kotła CO ?
- 27-02-2002 14:34
Witam . Chcę budować dom D-09 , pow. 100 m2.
W projekcie jest kocioł gazowy 10 kW na co i cwu.
Instalatorzy z którymi rozmawiałem mówili że to
za mało.Proponowali kocioł 20 kW . Tłumaczyli to
komfortem podgrzewania wody użytkowej-CZAS.
Kocioł jest jednofunkcyjny , zasobnik 150 l.
Jak to się ma do zaleceń Muratora żeby nie
kupować kotła przewymiarowanego.Rozpatruję
jeszcze jedną alternatywę : solary na dachu do
wspomagania cwu + zasobnik dwuwężownicowy 300 l.
Czy w takim wypadku moc kotła powinna być większa.
Kocioł 20kW ma modulację mocy od 7 do 20 kW.
Ale czy pracując z mocą 7 kW osiąga odpowiednio
wysoką sprawność. Doradźcie coś. Pozdrawiam.
ZIBI
Frankai - 27-02-2002 15:31
Pogoń tych instalatorów - to badziewiaki. Jak masz zasobnik, to Ci wisi czas podgrzewania. Jedną wannę napełnisz, a zanim się wykąpiesz, to Ci się zdąży podgrzać. No chyba że z wanny korzystasz jak z prysznica - 3 min. Pisaliśmy o doborze kotłów, więc możesz poszukać. Zauważ, że wg szacunków wystarczy Ci 7kW na mrozy do -20st. Solary bardzo mi się podobają ze względów ekologicznych i jak Cię stać - to rób. Pomożesz naszej przyrodzie, a za jakieś 7 lat poczuje to Twoja kieszeń.
ketiso - 27-02-2002 15:48
solary przy polskim słońcu(dużo promieniowania rozproszonego )zwracają sie po kilkudziesięciu latach . Jeżeli wszystko zrobiłeś mam tu na myśli sprawy termoizolacyjne w domu zgodnie z projektem to myślę ,że instalator który liczył zapotrzebowanie na piec chyba się nz tym znał, chyba że się pomylił.
Hej!
- 27-02-2002 16:06
Ketiso , wyjaśnij ostatnie zdanie , bo nie wiem co miałeś
na myśli. ZIBI
Frankai - 27-02-2002 16:23
Ketiso - są z grubsza 2 typu kolektorów i z tego co pamiętam, jeden jest droższy odrobinę, ale sprawność ma prawie dwukrotnie wyższą. Wg różnych szacunków widziałem okres zwrotu 7-10 lat. A jak dołożyć do tego wzrost cen nośników energii, to powinno się zwrócić wcześniej. Poza tym jak napisałem na wstępie tamtego posta - dobrze by było, gdybyśmy myśleli ekologicznie. Ja myślałem o kolektorze, ale jednak brak dobrego miejsca + dodatkowy koszt przeważyły. Mam jednak nadzieję, że może za parę lat sobie takowe sprawię. Napewno będę miał takie w drugim :wink: domu.
ketiso - 27-02-2002 16:24
ZIBI. wyjaśnienie ostatniego zdania pomylenie się rzecz ludzka. To miał być czarny Humor.
Tak serio to coś mi to dziwnie wygląda tylko 10 kW przy piecu z podgrzewaczem.
Hej!
Frankai - 27-02-2002 16:28
Ketiso - zaleca się 20kW przy podgrzewaczach przepływowych i chodzi o jako taką wydajność. Tu mowa o zasobniku, więc i 7kW pociągnie. O ile dobrze pamiętam moc tracona na utzymanie temperatury wody już podgrzanej to 60-100W, czyli prawie 7kW pójdzie na grzanie wody. Jak myślisz jaką moc mają podgrzewacze elektryczne (bojlery i przepływowe)?
ketiso - 27-02-2002 17:59
Frankai.
Tak mi się właśnie wydawało z tym piecem,że te 10 kW to kpina.
zaś co się tyczy kolektorów to z obiektywnych źródeł podaje się okres zwrotu na ponad 20 lat i to grubo. dodatkowo (nie wiem jak jest teraz bo przed 3 laty kolektory były takie że sie rozszczelniały po kilku latach użytkowania i bardzo traciły sprawność-też z obiektywnych niezależnych od producentów źródeł)
- 27-02-2002 18:08
A propo kolektorow slonecznych - tez mnie ciagnie do tego pomyslu ale proponuje dac sobie na wstrzymanie z dwoch powodow:
- na razie jest to jeszcze dosc drogie i brak dobrych fachowcow (przynajmniej w Polsce)
- licze ze technika pojdzie jeszcze do przodu i za pare lat bedzie to oplacalne nawet w naszym klimacie (zwrot ponizej 10 lat)
Pozdrawiam
Andrzej
krzychol - 27-02-2002 21:37
ZIBI,
10 kW do c.w.u. to co najmniej 2 razy za mało. Zwróć uwagę jaki czas grzania dają podgrzewacze pojemnościowe gazowe. Poszukaj kotła, który ma zmienną moc palnika w zależności od priorytetu grzania. Ten o którym mówisz, 20 kW może być o.k. o ile ma tę funkcję. Wg mnie na zasobnik 150 l potrzeba 23 kW.
Wiem, że to co mówię może być niepopularne. Jeśli chodzi o c.o to przy dobrym ociepleniu domu 1o kW jest o.k.
Pozdrawiam Krzychol
Frankai - 27-02-2002 22:51
Krzychol - poproszę o dowód. Jak to jest, że dużo przepływowych podgrzewaczy ma moc 20kW, a Ty chcesz naciągać Zibiego na 23kW kiedy ten będzie miał zasobnik? Producenci elektrycznych podgrzewaczy montują grzałkę 1500W do takiegoż bojlera i ludziom to jakoś musi wystarczyć, a Ty chcesz ich poprawić 16-krotnie. Ulala! Wiem, że taki elektryczny to żre niezły prąd i mógłby być problem z przyłączem, ale nie przesadzajmy. 10kW jest już ponad 6-krotnie większe niż te w bojlerach i spodziewam się, że osiągnie temp. 60 st (z 20st) poniżej godziny. To będą 2 ostre napełniania wanny w ciągu godziny. Biorąc pod uwagę taką "niedogodność", a wyższą sprawność pieca, niższy koszt i większą trwałość zrobiłbym tak jak obliczył projektant i poszukał kotła, który dla c.o. daje moc 4-10kW, a na podgrzewacz pełne 10kW.
- 28-02-2002 12:18
Cześć Frankai.
Myślę podobnie jak Ty.Zgodnie z zaleceniami
Muratora nie jest pożądane przewymiarowanie
kotła . Kocioł pracujący z mocą znamionową
ma o wiele lepsze warunki pracy(sprawność itd)
Powstaje jednak problem,który chcę abyście mi
wyjaśnili.Jaki będę miał komfort użytkowania
cwu przy mocy kotła dobranej przez projektanta
10 kW - modulacja 4-10 lub gdy zastosuję kocioł
większy 20 kW - modulacja 7-15 .Jak wspomniałem
zasobnik jest 150l.Rozpatruję też wspomaganie cwu
solarami.Wówczas potrzebny będzie zasobnik 300l.
Czy zimą gdy solar nie pracuje na nagrzanie wody
będę musiał czekać kilka godzin ? ZIBI
Frankai - 28-02-2002 19:24
Nie jestem specjalistą od c.o. i c.w.u. i wolałbym nie dawać rad, których nie sprawdzę od początku do końca, a to zajęłoby mi trochę czasu, którego nie mam zbyt wiele (bo tracę dużo tu :wink: ). Jak Ci ktoś tego nie policzy, to może sam wrócisz się w czasy szkolne i policzysz sobie ile ciepła należy przekazać wodzie, by zmieniła swoją temperaturę o ileś stopni. A potem z tego obliczysz sobie moc. Jako przykład (dys)komfortu podam, że bojlery elektryczne z grzałką 1500W nagrzewają się z 20 do 60st. z następującą szybkością:
80 3h30
100 4h30
120 5h30
150 6h30 (zauważ, że tu już przybyło 30l, a czas zmienił się dalej o 1h)
Pamiętaj, że najgorszy przypadek to kąpiel w wannie, bo wtedy może nawet nie wystarczy Ci zasobnik - zależy jak duża wanna i czy chcesz napełniać po brzegi. Proponuję sprawdź ile chcesz lać do niej wody. Oczywiście odlicz "swoją pojemność". Załóżmy, że zużywasz całe 150l i woda w zasobniku ma 20 stopni. Jest to najgorszy przypadek, choć trochę go poprawiono przez założone 20 stopni na wejściu, bo w zimie spodziewałbym się raczej 5-8 stopni. Do następnego brudnego osobnika musisz przygotować pełne 150l wody. Z mocą 10kW (6,67*1,5kW)zrobisz to powiedzmy w 50min-1h. W zimie też solary pracują, choć mają mniejszą moc. Pytanie jak sobie będzie radził kociołek z tymi 300 litrami. Z jednej strony lepiej bo to większa bezwładność. Z drugiej jak spuścisz całe 300l, to sobie poczekasz 2 razy dłużej. Zwróć uwagę na jeszcze jednen aspekt - taka instalacja będzie już droższa i to na starcie. Nikt Ci nie da dodatkowych 150l za darmo. Czas amortyzacji Ci się więc wydłuża.
A propos kąpieli w wannie - czy wiecie ile wody potrzebuje Amerykanka by się wykąpać? Tylko 1 szklankę wody ... bo więcej do wanny już nie wejdzie :lol:
krzychol - 05-03-2002 08:59
Frankai,
moje doswiadczenia z eksploatacji podgrzewacza gazowego przepływowego 19 kW jest takie, że zapewnia on komfort dla jednego punktu czerpalnego c.w.u. W wypadku włączenia drugiego punktu poboru wody znacznie spada wydajność, bo temp. jest o.k.
W wypadku domu 100 m2, gdzie jest łazienka, w.c. oraz kuchnia i np. cztery osoby potyencjałnie korzystające z c.w.u to przy zasobniku 150 l potrzebna jest taka moc podgrzewania, aby zapewnić bierzące podgrzewanie wody. Stąd moja wypowiedź.
Oczywiście, wszystko zależy od dziennego zapotrzebowania na c.w.u. Być może wystarczy szklanka na kąpiel.
Pozdrawiam Krzychol.
Frankai - 05-03-2002 09:11
Krzychol - wg mnie, tylko kąpiel w wannie wymaga tyle wody, że robi to różnicę zasobnikowi. Jasne, że jak liczy się tylko komfort, to lepiej dać większy zasobnik i większą moc. Większość z nas ma jednak ograniczenia finansowe i teraz i w przyszłości. Musimy iść na kompromis. Ile zużyjesz na poszczególne czynności? Najwięcej, bo 80-150l na kąpiel, prysznic szacuje się na 1/3-1/2 ilości potrzebnej do kąpieli, zmywanie powiedzmy z 15l max, mycie to 1-10l. Jak widać nie są to ilości oszałamiające.
Ja mam 2 łazienki i nie zamierzam dać zasobnika wiekszego niż 120l, bo nie mam zbyt dużo miejsca. Będę miał trochę większą moc (potrzebne mi jakieś 13kW) i tym skompensuję mniejszy zasobnik. Najwyżej będą pewne ograniczenia w korzystaniu. Oczywiście jak kto lubi.
hugo - 20-03-2002 10:21
Po co tobie zasobnik 150 l, wystarczy 100 l, a najlepiej 80 l.Ta moc jest zupełnie wystarczająca przy kotle jednofunkcyjnym, jeżeli 2-fynkcyjny to 18 kW na cwu i 7-8 co.
Dlugi - 21-03-2002 06:41
To nie dawaj
Bzdury - pokaz mi zasobnik z ktorego "wyciagniesz" cala pojemnosc wody o jednakowej temp.
Twoja odpowiedz przypomina bardzo te o katowce - glebokosc ciecia =(fi tarczy - fi wrzeciennika)/2
Bzdury ^2. :smile:)
Popatrz na katowke to bedziesz wiedzial dlaczego.
Frankai - 21-03-2002 07:01
Cześć Długi - no to czekam teraz na Twoją opinię w temacie, a nie tylko na krytykę. Do szacunków przyjmuje się pewne skrajne przypadki i zwykle najgorsze, a takim było spuszczenie całej ciepłej wody, bo chodziło o oszacowanie jak długo później woda będzie się nagrzewać.
Co do samej krytyki, to nie ja jeden wypowiadam swoje zdanie, które może nie jest super fachowe, ale jest, co zresztą uczciwie zaznaczam, po trochu chę tym sformułowanie wywołać specjalistów, którzy mnie poprawią, a jeżeli nie to gość pozna kilka opinii. Dlaczego Ty się nie odezwałeś w obydwu wątkach skoro wiesz? Może jednak zbierzesz całość wątku i go nam podsumujesz?
Dlugi - 22-03-2002 05:59
Polecam poczytac o zasobnikach
http://www.instalator.pl/archi/mi3(43)/50.html
oraz nastepna strona (51).
Co do skarajnych przypadkow - Ty zwracasz uwage na czas grzania zalozonej przez Ciebie calej pojemnosci, wg mnie bardziej niekorzystne jest zjawisko niewoznosci "wyciagniecia" calej poj. zasobnika o stalej temp. jako ze przy poborze c.w. do zasobnika doplywa zimna i zaczyna sie mieszac. wiecej w w/w skrocie.
Co do moich odpowiedzi a raczej ich braku - Forum stalo sie bardzo uciazliwe do przegladania nie mowiac o odpisywaniu. Nie mam tyle czasu by codziennie przez 1.5h przegladac Forum wiec z niego rezygnuje - jeszcze tylko czasami zagladam i pisze jak juz nie wytrzymam - czasami nawet nie warto.
Na pewno uciazliwosc te poteguje rozwijanie prywatnej dyskusji zamiast odpowiedzi na konkretne pytanie - a to ma miejsce coraz czesciej. Dla mnie nie potrzeba Anonima by wykonczyc Forum :sad:
Frankai - 22-03-2002 07:11
Długi - czyli rozumiem, że zalecasz większy zasobnik, bo wtedy świeża woda nam tak nie zamiesza. Teraz zaczynam rozumieć też sens dwufunkcyjnych kotłów z zasobnikiem - woda podgrzewana przepływowo (bo stąd chyba ich nazwa) szybciej nabierze temperatury niż ta grzana przez wymiennik. Jedna wracając na dobre do wątku, to moje założenie wynikało z chęci obalenia twierdzenia, że potrzeba aż tak duży kocioł i w zasadzie utwierdziłeś mnie w tym, z dokładnością do wielkości zasobnika - musi być 150l (Hugo - przeanalizuj swoje zdanie jeszcze raz).
Wszedłem na link i jestem pod wrażenie - uprzedziłeś moje pytanie o kruczki związane z mieszaniem się wody. Wielkie dzięki - poszukam takiego typu zasobnika. Podpis na końcu artykułu wsazuje na Vaillanta, ale mam nadzieję, że za rok będzie już kilku producentów do wyboru i nie tylko z kotłami kondensacyjnymi.
Co do Forum i Twojej obecności - po to powstał Klub i Redakcja przenosi tam wątki towarzyskie jeżeli je ktoś umieści tutaj, żeby nie zaśmiecać tego fora. Tu faktycznie chodzi o konkrety. Może wpadniesz chociaż od czasu do czasu tutaj. Ilość wypowiedzi musiała rosnąć i co gorsza (lub może i lepsza) - będzie rosnąć. Może środkiem na to może być lepsza wyszuiwarka? Dla tego fora zagrożeniem może być brak chęci udzielania odpowiedzi, a zwłaszcza takich jak Twoje. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
mkonos - 22-03-2002 08:42
A ja właśnie z uporem maniaka będę się upierał przy kondensacyjnym. Długi odpowiedział super. konkretnie aż miło.
Jak już gdzieś pisałem nastawiłem się na Urlicha kondensacyjnego dwufunkcyjnego z zasobnikiem. Do tej pory mieli zasobniki takie jak opisane w Instalatorze, natomiast ostatnio wprowadzili jeszcze wężownicę która stabilizuje temperaturą w zasobniku. Nie wiem czy to już nie przesada? Ale cieszę się że nie kupiłem w zeszłym roku, teraz będę miał coś nowszego.
pzdr. Michał
Frankai - 22-03-2002 08:45
Mkonos - ale nikt Ci nie każe nie rezygnować z kondensacyjnego, przecież w linku jest opisany kondensacyjny. Zauważ, że przy tym nowym typie zasobnika sprawność podgrzewania wody cwu wzrasta z 98 do 104%, a o to też Tobie chyba chodzi.
hugo - 27-03-2002 10:40
Zasobniki do wszystkich kotłów 2-funkcyjnych od dawna produkuje firma C&M w cenie od 1600zł do 2300zł (80,100,150 l ).
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl