jak długo schną wylewki na podłodze ( na ścianach też :-)
Iskra - 03-12-2003 11:33
Mam problem : konkretny i ważny ( dla mnie :-)
Jak długo trzeba czekac po zrobieniu wylewek, żeby połozyć na podłodze płytki i parkiet.
Fachman mówi, że maksimum 2 miesiące ale jestem gotowa go zamordować jeśli mi ten parkiet zgnije :-)
Wylewki będą zrobione na koniec stycznia, a ja chciałabym zacząc prace wykończeniowe na poczatku marca.
Dom bedzie w tym czasie ogrzewany kominkiem i farelkami i wietrzony.
Interesuje mnie tzw wersja pesymistyczna....
Czy są różne rodzaje wylewek- np jedne schną szybciej a drugie wolniej????
Proszę o odpowiedź albo opis swoich doświadczeń. Zgodnie z moim poglądem - jeśli coś się może zepsuć to na pewno sie tak stanie- bardziej mnie interesują wersje pesymistyczne.
rokas - 03-12-2003 11:46
Większość firm układajacych parkiety ma przyrządy do pomiary wilgotnosci wylewki i nie wchodzi do roboty przed pomiarem. Odpowiednia wilgotność jest warunkiem udzielenia gwarancji. Wg zebranych opinii parkiet można układać najwcześnie ok 3 miesiące po wykonaniu wylewki.
Wowka - 03-12-2003 11:52
Majster mówi, że 2 miesiące? Optymista. Zwłaszcza jeśli chodzi o miesiące zimowe. Przemienne dogrzewanie i wietrzenie nie zastąpi naturalnego procesu suszenia w stałej temperaturze dodatniej przy ciągłej wymianie powietrza z otoczeniem. Więc praktycznie wilgoć z wylewek będzie w "oczekiwaniu" :wink: na otwarcie okien magazynować się w tynkach.
Co do pytania o wylewki z małą ilością wody to wykonuje się je za pomocą miksokreta. Rzeczywiście ich konsystencja jest wówczas półsucha.
godul1 - 03-12-2003 12:50
Dwa mies to dla parkietu zdecydowanie za mało dla parkietu - no chyba, że to kanadyjczyk. Na pewno nie zdecydowalbym się na kładzenie parkietu w nowym domu po takim czasie bez dokładnego określenia wilgotności wylewek. Do tego dochodzi jeszcze wilgoć ze ścian.
Bezdomny - 03-12-2003 13:03
W jednym z numeró muratora podawali "domowy" sposób testu na wysuszona wylewkę - przykryć wylewkę folią na noc - jeśli na folii rano będzie widoczna para wodna to nadal jest zbyt mokra, ale to nie zastapi dobrego przyrządu, u mnie wylewka schnie juz miesiac, cigle jest wietrzona, robiona miksokretem, a tynki z agregatu (mają prawie dwa miesiące) i myślę, że jeszcze ze dwa miesiące podłoga schnąć będzie, zresztą by w domy było odpowiednio ciepło musiałby być ocieplony strop a tak całe ciepło idzie w świat.... Jeśli za wcześnie ocieplisz strop wełną to będziesz mieć wilgotne ocieplenie, czas czas i jeszcze raz czas, pod koniec budowy powoli uczę sie być cierpliwym (szczególnie gdy za oknem idzie zima). Jak mawiał mój wychowawca znakomity historyk "pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł..."
Bezdomny - 03-12-2003 13:06
W jednym z numeró muratora podawali "domowy" sposób testu na wysuszona wylewkę - przykryć wylewkę folią na noc - jeśli na folii rano będzie widoczna para wodna to nadal jest zbyt mokra, ale to nie zastapi dobrego przyrządu, u mnie wylewka schnie juz miesiac, cigle jest wietrzona, robiona miksokretem, a tynki z agregatu (mają prawie dwa miesiące) i myślę, że jeszcze ze dwa miesiące podłoga schnąć będzie, zresztą by w domy było odpowiednio ciepło musiałby być ocieplony strop a tak całe ciepło idzie w świat.... Jeśli za wcześnie ocieplisz strop wełną to będziesz mieć wilgotne ocieplenie, czas czas i jeszcze raz czas, pod koniec budowy powoli uczę sie być cierpliwym (szczególnie gdy za oknem idzie zima). Jak mawiał mój wychowawca znakomity historyk "pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł..."
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plhergon.pev.pl