ďťż
Przejrzyj wiadomości
Elewacja bliźniaka - jeden czy dwa kolory???




Gajek - 03-02-2004 13:20
Bliźniak to bliźniak. To ma być lustrzane odbicie, takie same połówki, a nie takie gówno z mlekiem!!! Sporo widać takich wynalazków, a już normą jest to w szeregowcach. Każdy inny. Jak się człowiek decyduje na bliźniak, czy dom szeregowy, to trzeba być konsekwentnym!






maginda - 03-02-2004 13:40
Zastanawiam się czy elewacja bliźniaka musi być jednokolorowa.
Czy nie można dać różnych kolorów okien (połowa bliźniaka białe, połowa ciemne) i różnych kolorów tynku (cały dach pozostaje w jednolitym ceglastym kolorze).
Jakie są wasze opinie? Może ktoś widział coś takiego?
A może wypowie się jakiś architekt?



Iciu - 03-02-2004 13:54
Mieszkam w bliźniaku.
Dorzucę od siebie.
Został mi do wykończeniadach (teraz papa)
Druga połowa ma już dach ceglasty mat (blachodachówka)
Korci mnie brązowy połysk. Jest promocja cenowa. Poza tym może taka asymetria kolorów będzie ciekawa.
Nasze połówki różnią się już kolorem ram w oknach ja mam białe sąsiad brązowe.
Co wy na to? :roll:



maginda - 03-02-2004 14:12
Iciu, ucieszyła mnie Twoja wypowiedź, bo nam chodzi głównie o okna. Napisz jak wyglądają te różne kolory okien?
Hmmmm, z dachem to chyba większy problem... ale może faktycznie wyglądałoby to dość ciekawie, tylko chyba trzeba by pójść na całość i dać różne kolory tynku...
Czekam na dalsze opinie.





Iciu - 03-02-2004 14:25
Gajek ma rację.
:evil: Ale chaty już nie rozbiorę. To wynik braku konsekwencji i zmian dokonanych niezgodnie z prawem i projektem.Trzeba ratować, co się da.
Sąsiad okna mahoń ciemny Urzędowskiego. To samo dotyczy drzi wejściowych.
My białe plastiki. Podziały i rozmieszczenie okien zachowane. Identyczne czarne parapety (blacha)
Sąsiad biały tynk kornik
Nasz tynk zewnętrzny musi być innego koloru bo inaczej będzie naprawdę źle. Nasz tynk musi mieć kolor mieszczący się w tonacji ich ram okiennych, ale oczywiście jaśniejszy niż mahoń.
Ich rynny to brąz. Podbitka ciemny brąz.
Więc może u nas dach ciemny brąz. Rynny jeszcze ciemniejszy brąz i jeszcze ciemniejsza podbitka?
Najlepiej byłoby gdyby domu różniły się tylko kolorem elewacji. U nas na to za późno.



maginda - 03-02-2004 15:48
Gajek, skąd w Tobie tyle złości???
Mogłeś powiedzieć to samo tylko inaczej. Byłoby milej....



Honorata - 03-02-2004 16:39
Ale niestety trzeba się z Gajkiem zgodzić. Tą różnorodność form i elewacji mamy chyba z powodu naszej narodowej cechy jaką jest indywidualizm, chęć wyróżnienia się czy nawet wewnętrzna przekora. Na osiedlach domków jednorodzinnych trudno dojrzeć dwa takie same projekty, nawet w zblizonej formie, inne dachy, elewacje, wykończeniówka i o ile tam to uchodzi to przy szeregówkach i bliźnikach jest to koszmarne. Wrażenie chaosu i bałaganu do potęgi entej! Także jakbyście sobie najpiękniej starli wykończyć wasz domek, jeżeli jest on doklejony do zupełnie innego-to wychodzi nietstety porażka!



Doki - 03-02-2004 18:48
Zamieszkalem w szeregowcu. W swojej czesci zrobilem elewacje dwukolorowa z klinkierowki. Obok sasiad zrobil elewacje z klaszycznej cegly (moim zdaniem brzydkiej). Trudno, wolnoc Tomku w swoim domku. Jeszcze by tego brakowalo, zebym z sasiadem kolor cegly mial uzgadniac, albo, co gorsza, zeby mi gmina narzucala. A tak to przynajmniej jest roznorodnosc. No i moj dom jest najladniejszy. Zwlaszcza na tle sasiada.

PS: sasiad za to wybral taka sama dachowke i bardzo dobrze. Dach mniej podatny na przeciekanie, a jedna linia bardzo fajnie wyglada.



Iciu - 04-02-2004 08:33
Ta Schizofrenia Architektoniczna to wynik przepisów.Plan zagospodarowanie przestrzennego może obecnie zawierać takie postanowienia, że cała okolica może być architektonicznym majstersztykiem. Problem w tym że te głąby, które te plany piszą i uchwalają mają gusta wątpliwej jakości i załatwiają przede wszystkim własne interesy. Dlatego może okazać się że mieszkac będziemy koło hurtowni, blacharni itp. a domy wokoło każdy z innej bajki. Każdy kto trochę był w świecie wie, że Polacy są mistrzami indywidualizmu w wyborze i wprowadzniu zmian do projektów. Może to nie jest źle, ale czasami naprawdę głupio wygląda.



Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach!
Przypominam ile "achów" i "ochów" wywołują stare pierzeje domów typu: każdy z innej bajki takich jak np: amsterdamskie, praskie, toruńskie kamienniczki. Każda inna a wszystko razem cieszy oko! Istnieją nawet współcześnie budowane szeregówki (lata 60te), które po latach modernizacji, adaptacji i zmian - właśnie przez piętno indywidualizmu - zyskały walor.
Myślę, że problemem jest nie sama zasada a sposób wykonania. l Czasy w strefie CET. Teraz jest 11:21 - 05-04-2004 19:27

Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach!
Przypominam ile "achów" i "ochów" wywołują stare pierzeje domów typu: każdy z innej bajki takich jak np: amsterdamskie, praskie, toruńskie kamienniczki. Każda inna a wszystko razem cieszy oko! Istnieją nawet współcześnie budowane szeregówki (lata 60te), które po latach modernizacji, adaptacji i zmian - właśnie przez piętno indywidualizmu - zyskały walor.
Myślę, że problemem jest nie sama zasada a sposób wykonania.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • hergon.pev.pl


  • © Hogwart w swietle księżyca... Design by Colombia Hosting